Truskawki całoroczne tak naprawdę dają owoce od czerwca do października. Niemniej jednak zawsze są o wiele dłużej, niż typowe, sezonowe truskawki. Niektórzy nie zdążą się nimi nacieszyć, a okazuje się, że już się skończyły i nigdzie nie można ich dostać. Niesamowite jest uczucie, kiedy przyjeżdża się na swoją działkę czy wchodzi do ogrodu we wrześniu i można spokojnie zjeść półmisek truskawek. Istotne jest jednak, jak o nie zadbać.
Jeśli chcemy, aby truskawki obficie owocowały musimy o nie starannie dbać. Odchwaszczanie i to regularne jest najważniejsze, ponieważ chwasty stanowią dla nich największe zagrożenie. Zagłuszają one truskawki, co niestety przekłada się na jakość oraz wielkość truskawek. Nadmiar, jak również niedomiar wody nie są wskazane. Trzeba podlewać truskawki delikatnie i regularnie, aby utrzymać je w jak najlepszej kondycji. Najrozsądniej jest sprawdzić wilgotność przed rozpoczęciem podlewania. Pod koniec kwitnienia ważne jest zaścielenie w postaci kory bądź drobno pociętej słomy, która uniemożliwia kontakt owoców z glebą. Dzięki temu są one czyste, a podłoże nie jest narażone na przesuszanie się.
Kończąc zbiory truskawek nie usuwamy kory czy pociętej słomy, tylko delikatnie mieszamy ją z glebą, tak aby nie podrażnić w żaden sposób roślin. Naturalny nawóz zwiększa zawartość próchnicy w glebie, co wpływa bardzo korzystnie na roślinność. Kolejnym bardzo istotnym zabiegiem jest regularne przycinanie odłogów, co będzie sprzyjało bardzo obfitemu owocowaniu truskawek. Truskawki potrzebują dużo ciepła, dlatego na zimę najlepiej okryć je jakąś wyściółką, aby nie przemarzły do kolejnego sezonu.